Składniki na 18 sztuk:
- 200 g wiórek kokosowych,
- 50 g masła,
- 3/4 szklanki cukru,
- 3 łyżki mleka,
- 2 białka,
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej.
Wykonanie:
1. Masło rozpuszczamy w garnku, wsypujemy cukier i dodajemy mleko. Mieszamy tak długo, aż cukier się rozpuści. Całość gotujemy na niewielkim ogniu, często mieszając.
2. Następnie wsypujemy wiórki kokosowe i wszystko razem dokładnie mieszamy. Odstawiamy do wystygnięcia.
3. Białka ubijamy na sztywną pianę, a pod koniec ubijania dodajemy mąkę ziemniaczaną.
4. Przestudzone wiórki łączymy z bezą. Delikatnie mieszamy aby wszystko ładnie się nam połączyło.
5. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wykładamy po łyżce kokosowej masy. Następnie formujemy ciasteczka, lekko je spłaszczamy.
6. Piekarnik nagrzewamy do 50*C. Po wstawieniu ciasteczek przekręcamy zegar na 120-130*C. Nadzorujcie ciasteczka w między czasie czy nie za szybko się przypiekają, jeśli tak, to ustawcie temperaturę na 100*C. Lepiej niech pieką się dłużej, ale w mniejszej temperaturze.
Muszę być rumiane. Ja piekę je około 20-25 minut.
Uważajcie, bo uzależniają ;)
Smacznego.
Bardzo fajne i łatwe masz te przepisy ! Kokos kocham więc i te ciasteczka pokocham!!!! ����Czekaj na efekty ��
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię kokoski, tak więc ten przepis jest idealny, aby najeść się nimi do woli :) Kochana i koniecznie piecz je na papierze do pieczenia :* Ja dwa razy je zmarnowałam... Pierwszy raz upiekłam je na wysmarowanej masłem blasze - nie mogłam ich od niej oderwać... :( Za drugim razem upiekłam je na zwykłym cukierniczym białym papierze - nie mogłam go odlepić :( I dopiero z pomocą przyszedł mi ten fachowy papier do pieczenia :) Pokochałam go od razu :) Jak to mówią do trzech razy sztuka :D Kochana, to czekam na efekty. Jestem ciekawa czy Ci posmakują :) Udanych wypieków :)
Usuń