Uważajcie - uzależniają! ;)
Składniki:
- 100 gram masła,
- 120 gram masła orzechowego,
- 150 gram cukru trzcinowego,
- 1 jajko,
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego,
- 1 szklanka mąki pszennej,
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- mała szczypta soli,
- 50 gram kropelek czekoladowych lub pokrojonej czekolady.
Wykonanie:
- Masło, masło orzechowe i jajko wyjąc z lodówki aby miało temperaturę pokojową.
Do miski włożyć masło, masło orzechowe oraz cukier trzcinowy. Ubijać przez około 5 minut, aż masa stanie się jaśniejsza. Dodać jajko i cukier wanilinowy. Ubijać jeszcze przez około 3 minuty.
W oddzielnej misce wymieszać mąkę z sodą oczyszczoną, proszkiem do pieczenia i solą. Mieszankę wsypać do ubitej masy. Wymieszać łyżką lub zmiksować krótko mikserem na jednolitą masę.
Dodać czekoladę i delikatnie wymieszać łyżką.
Blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Jedna, solidna łyżka masy, to jedno ciastko. Nie musicie ich spłaszczać. One same podczas pieczenia się uformują. Zachowajcie pomiędzy nimi odstęp, bo rosną.
Ciasteczka wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 15-20 minut w 170 stopniach z włączoną funkcją termoobiegu, aż na wierzchu i bokach będą wypieczone.
W środku będą jeszcze lekko miękkie. Jednak po ostudzeniu bardziej stwardnieją.
Po wystudzeniu przechowujcie je najlepiej w metalowej puszcze. Dzięki temu zachowają dłużej świeżość.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz