Bułki chlebowe z pieczarkami i żółtym serem

Składniki:

*Zaczyn*

- 50 g letniej wody,

- 20 g świeżych drożdży,

- 1 łyżeczka cukru,

- 40 g mąki pszennej chlebowej typ 650,

*Ciasto właściwe*

- cały powyższy zaczyn,

- 270 g ciepłej wody,

- 500 g mąki pszennej chlebowej typ 650,

- 20 ml oleju,

- 1 łyżeczka cukru,

- 1 łyżeczka soli,

*Farsz*

- 650 g pieczarek,

- 1 mała cebula,

- 300 g żółtego sera,

- sól, pieprz

- 3-4 łyżki oleju,

*Dodatkowo*

- 1 roztrzepane jajko do posmarowania bułek.

Wykonanie:

*Zaczyn*

Drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie z cukrem i mąką. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem na około 1 godzinę.

*Ciasto właściwe*

Do wyrośniętego zaczynu dodajemy pozostałe składniki ciasta właściwego i dobrze wszystko wyrabiamy rękoma, aż powstanie jednolita masa/kula. W razie potrzeby lekko podsypujemy mąką. Dobrze wyrobione ciasto nie klei się do rąk, jest gładkie oraz elastyczne.

Odstawiamy je w ciepłe miejsce pod przykryciem na około 1,5 godziny, aż wyrośnie.

*Farsz*

W między czasie kiedy ciasto nam wyrasta przygotowujemy sobie farsz. Cebulkę obieramy, kroimy w drobną kosteczkę. To samo robimy z pieczarkami, krojąc je w drobną kostkę.

Cebulkę należy zeszklić na patelni, po czym dodajemy pieczarki, całość doprawiamy do smaku. Smażymy do miękkości. Następnie farsz odstawiamy do wystygnięcia.

A gdy już ostygnie, to dodajemy do niego starty/pokrojony na drobno żółty ser.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na 10 równych części.

Każdą część należy rozwałkować na owalny placek.

Nakładamy farsz.

Placki zlepiamy jak pierogi, a następnie formujemy je w podłużne bułeczki. Układamy je na blaszkach wysmarowanych margaryną złączeniem do dołu.

Zachowajcie pomiędzy nimi odstępy, ponieważ znacznie urosną.

Bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem.

Wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do 150*C z termoobiegiem i pieczemy prze 30-40 minut, aż będą rumiane. 

Smacznego.

Przepis pochodzi z bloga:
http://nastoletniewypiekanie.blogspot.com

:)

Pavlova z serkiem mascarpone i truskawkami

Składniki:

- 7 białek,

- 350 g cukru,

- 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej,

- 1 łyżeczka octu.

Dodatkowo:

- 250 ml śmietanki kremówki 36%,
- serek mascarpone (250 gram),

- 5 łyżek cukru,

- cukier wanilinowy,

- 2 śmietan-fixy,

- truskawki (około 10 sztuk).

Wykonanie:

1. Cukier najlepiej zmielić w młynku, aby otrzymać cukier puder.

2. Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier puder, cały czas ubijając do powstania sztywnej piany. Na koniec dodajemy skrobię ziemniaczaną oraz ocet i jeszcze przez kilka chwil całość ubijamy.

3. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Rysujemy na niej okrąg o średnicy 24 cm. U mnie był to duży talerz obiadowy.

4. Na nasz okrąg wykładamy pianę. Formujemy koło. Warto w środku zrobić sobie "gniazdko: dzięki czemu później będziemy mieć idealne miejsce na masę oraz owoce.

Możecie również nadać bokom jakiś wzór.

5. Bezę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150*C. Ja po jakichś 20 minutach zmniejszyłam temperaturę do 100*C. Bezę piekłam przez 2 godziny. Cały czas ją nadzorowałam czy aby na pewno nie za szybko się przypieka. 

Po upieczeniu studzimy bezę w lekko uchylonym piekarniku.

6. Moja beza po wystudzeniu prezentowałam się tak:

7. Schłodzoną kremówkę lekko ubijamy po czym dodajemy do niej cukier puder wymieszany ze śmietan-fixami. Dalej ubijamy. Następnie stopniowo dodajemy serek mascarpone i ubijamy krem, aż będzie jednolity i gładki. 

8. Krem wykładamy na bezę i przystrajamy ją pokrojonymi w paseczki truskawkami.

Smacznego.

Sałatka z tortellini

Pyszna, szybka sałatka.

Składniki:

- 1 opakowanie Tortellini 250 g (ja miałam z dodatkiem sera w środku),

- 1 duży zielony ogórek,

- 20 dag szynki gotowanej,

- 5 plastrów żółtego sera,

- pół puszki kukurydzy,

- 4 łyżki majonezu.

Wykonanie:

1. Tortellini gotujemy według przepisu na opakowaniu.

2. Ogórka kroimy w drobną kosteczkę. Szynkę oraz ser w małe paseczki.

3. Kukurydzę odcedzamy z zalewy.

4. Wszystkie składniki  łączymy z majonezem i dokładnie mieszamy.

5. Sałatki nie potrzeba solić.

Smacznego.

Galaretka z brzoskwiniami i bitą śmietaną

Składniki (na 8 porcji):

-  dwie galaretki z pianką od Winiary

( ja wzięłam jedną o smaku truskawkowym, a drugą o smaku owoców leśnych),

- 1 puszka brzoskwiń w zalewie 

(są to brzoskwinie z Biedronki),

- śmietana 30% - 330 ml

(z Biedronki - Mleczna Dolina),

- cukier puder

(około pół szklanki),

- cukier wanilinowy,

- śmietan-fix.

Przygotowanie:

1. Przygotowujemy sobie 8 szklanek lub małych miseczek.

2. Brzoskwinie odcedzamy z zalewy.

3. Kroimy brzoskwinie na małe kawałki i równo rozkładamy w szklankach/miseczkach.

4. Galaretkę przygotowujemy wedle przepisu na opakowaniu. Jak możecie zauważyć na zdjęciu poniżej jest ona mętna, jednak tak właśnie ma ona po rozpuszczeniu wyglądać.

5. Rozlewamy galaretki do szklanek/miseczek. Pozostawiamy je do ostygnięcia i następnie wkładamy je do lodówki do momentu całkowitego stężenia.

Na opakowaniu napisane jest, że rozwarstwienie się pianki od galaretki następuje podczas tężenia, jednak u mnie to nie wystąpiło, ponieważ przeszkodziły w tym...brzoskwinie ;)

Jednak finalny efekt bardzo mi się podoba, ponieważ deser ma mleczny kolor.

6. Przed podaniem deserów ubijamy schłodzoną śmietankę. W trakcie ubijania dodajemy do niej cukier puder, cukier wanilinowy oraz śmietan-fix.

7. Jeśli chcecie możecie wyjąć galaretkę ze szklanek/miseczek. Aby łatwo "wyszły" wstawcie je na chwilkę do gorącej wody, a następnie odwróćcie naczynie i wyłóżcie galaretkę na talerz. Całość przystroicie kleksami bitej śmietany.

Smacznego.